Po ukąszeniu kleszcza nie zawsze pojawia się specyficzny rumień wędrujący, który świadczy o tym, że kleszcz był zarażony Borrelią. Wobec tego zaleca się wykonać badania po każdym ukąszeniu. Dzięki temu można rozwiać wszelkie wątpliwości odnośnie tego, czy zostaliśmy zakażeni boreliozą czy też jakąś inną chorobą odkleszczową. Warto jednak wiedzieć, że diagnostyka w tym kierunku nie jest natychmiastowa i trzeba poczekać nawet do kilku tygodni na wyniki. Pojawia się zatem pytanie, jak zbadać boreliozę?
Niepozorny kleszcz, a poważne kłopoty zdrowotne
Czasami wystarczy przejść się po trawie na łące czy też raz odwiedzić las, aby zostać ukąszonym przez kleszcza. Niestety mogą być one nosicielami przeróżnych bakterii, w tym Borreli. Oczywiście borelioza to nie jedyna choroba, gdyż kleszcz może być nosicielem różnych patogenów odpowiedzialnych za wiele innych chorób odkleszczowych. Choroby te powinny być jak najwcześniej diagnozowane, aby możliwe było jak najszybsze rozpoczęcie skutecznego leczenia. Borelioza daje często niespecyficzne objawy, gdyż charakterystyczny rumień wędrujący pojawia się stosunkowo rzadko. Badania na tą chorobę należy wykonać po każdym ukąszeniu kleszcza. Służą temu badania laboratoryjne z krwi, które mogą potwierdzić lub wykluczyć zakażenie.
Niestety trzeba liczyć się z tym, że nie dają one stuprocentowej pewności. Przy podejrzeniu boreliozy zleca się zwykle wykonanie testu PCR czy testu ELISA lub stosuje się metodę western blot. Jeśli jednak pojawią się trudności diagnostyczne, to wykorzystywane są bardziej zaawansowane badania w postaci testu boreliozy CD57, LTT, KKI czy też metoda immunoblot. W celu wykluczenia innych chorób odkleszczowych wykonuje się również badanie płynu mózgowo-rdzeniowego i badanie SPECT.
Kiedy wykonywane są badania przy podejrzeniu zakażenia boreliozą?
Jak zbadać boreliozę? W przypadku ukąszenia przez kleszcza z wykonaniem badań trzeba zwykle się wstrzymać do sześciu tygodni od ugryzienia. Dopiero po upływie tego czasu wykonywane jest badanie krwi w celu wykrycia obecności patogenów, a dokładniej przeciwciał skierowanych przeciwko bakterii odpowiedzialnych za wywołanie choroby z Lyme. Wspomniane wcześniej testy ELISA i Western Blot wykrywają specyficzne przeciwciała IgM i igG. Trzeba jednak pamiętać, że negatywne wyniki obu tych testów nie potwierdzają jednoznacznie braku choroby odkleszczowej. Podobnie zresztą jest z testem PCR, który można wykonać zaraz po ukąszeniu kleszcza na własny koszt.