To, że Para Młoda robi sobie ciekawą sesję ślubną stało się obecnie normą. Jednak problematyczne jest to, jak i gdzie ją wykonać, by była naprawdę ładna i przez lata przywoływała miłe wspomnienia. Warto wiedzieć, że co kilka lat zmieniają się trendy dotyczące takich sesji. Jakie panują w roku 2018?
Wyjątkowa sesja ślubna – jaka jest teraz najmodniejsza?
Przede wszystkim są to zdjęcia wykonywane nie w pomieszczeniach, ale na łonie natury. Najlepiej w otoczeniu gór, klimatycznych kamienic, czy murów starego zamku. Jednak absolutnym hitem ostatnich miesięcy są sesje ślubne przeprowadzane poza granicami Polski. Najchętniej wybieranymi miejscami są zaś: Praga, Paryż albo Barcelona. Równie często w tym celu odwiedzane są: Rzym albo Wenecja, greckie wyspy lub Londyn. Najodważniejsi szukają zaś miejsc egzotycznych – wiadomo jednak, że te wiążą się z najwyższymi kosztami.
Niektóre Pary Młode jadą w taką podróż razem ze swoim fotografem, inne szukają go na miejscu, czyli w danym kraju. Taki trend „wielkiej włóczęgi” ma oczywiście swój niepowtarzalny urok i staje się pamiątką na całe życie. Kadry z pięknymi pejzażami i świeżo poślubieni, szczęśliwi małżonkowie są zawsze udanym duetem.
Powrót do naturalności
Z powyżej przedstawionymi trendami na 2018 rok wiąże się także tendencja do tego, by fotografie były jak najbardziej naturalne. Dobry fotograf ślubny postara się o to, by zdjęcia plenerowe były jak najmniej pozowane. Takie efekt można osiągnąć wprowadzając Parę Młodą w odpowiedni, zrelaksowany nastrój. W czasie spaceru po pięknych miejscach powinni oni niejako „zapomnieć” o obecności fotografa. Wtedy uchwycić on może naturalne i spontaniczne momenty oraz prawdziwe emocje. Warto także wspomnieć o tym, że zmiany dotyczące sesji plenerowych dotyczą także fotografów, a mówiąc dokładniej – sposobu obróbki zdjęć. Według trendów nie powinny być one nadmierne kolorowe i ostre. Lepsze będą fotografie wzorujące się na stylu vintage: klimatyczne, lekko przydymione, z efektem bieli i czerni albo sepii.
