manicure japoński

Manicure japoński – na czym polega i dlaczego warto go zrobić?

Manicure japoński to rzecz stosunkowo nowa w naszym kraju, bo jest stosowana dopiero od 10. lat. Mało kto o takim zabiegu wie, a szkoda, ponieważ jest wyjątkowo skuteczny w procesie regeneracji paznokci. Mało tego – mówi się, że jest to najlepsza metoda, aby uzyskać piękne, błyszczące i twarde paznokcie. Szczególnie po stosowaniu hybryd.

Czym jest manicure japoński?

Manicure japoński to zabieg, którego historia sięga nawet 400 lat! Japońskie arystokratki stosowały tą metodę pielęgnacji paznokci w celu uzyskania niesamowicie zjawiskowych płytek. Polega on na wcieraniu w paznokcie specjalnej pasty, która zawiera w sobie witaminy A, E, H, prowitaminę B5, pyłek pszczeli, keratynę oraz krzemionkę z morza japońskiego. Dzięki tym składnikom następuje regeneracja rozdwajających się paznokci, a także wzmocnienie ich płytek. Jest to prawdziwa bomba witaminowa dla naszych paznokci!

Jak wygląda manicure japoński?

Początek zabiegu polega na zmatowieniu płytki. Robi się to za pomocą pilniczka w celu odsłonięcia kanalików prowadzących w głąb płytki paznokcia. Dlaczego? Ponieważ w ten sposób nasza odżywcza pasta bez problemu i bardzo dokładnie wniknie w płytkę, będąc naprawdę skuteczną w działaniu. Należy jednak ową pastę „zatrzymać” i pozwolić jej się całkowicie wchłonąć – w tym celu wmasowuje się w paznokcie specjalny puder. Ma on dodatkowe, nabłyszczające właściwości, dzięki czemu paznokcie ładnie lśnią. Wcieranie pasty wykonuje się za pomocą polerki, która wykonana jest z naturalnej skóry jelenia.

Jakie efekty daje manicure japoński?

Efekty widać praktycznie od razu od wykonania zabiegu! Nie dość, że paznokcie stają się niesamowicie gładkie, to na dodatek są bardzo błyszczące. Wyglądają wtedy na zdrowe i wzmocnione, co w zasadzie jest prawdą. Do uzyskania trwałych efektów należy wykonywać ten zabieg 3-4 razy w odstępach 3 tygodni.

Trzeba też pamiętać, że po jego wykonaniu nie można malować paznokci przez tydzień.