Rozwój cywilizacyjny ma wiele skutków pozytywnych, jak i negatywnych. Bez wątpienia nowe technologie pozwalają w szybkiej diagnozie chorób, a nowoczesne leki w skuteczniejszym ich leczeniu. Sama technologia i leki jednak nie są w stanie uczynić nas zdrowymi. Plagą w naszych czasach są choroby układu nerwowego, układu krążenia i choroby aparatu ruchu. Wielu z nich można by zapobiec odpowiednimi nawykami żywieniowymi, czy aktywnym trybem życia. Często w pogoni za dniem codziennym bagatelizujemy znaczenie odżywiania i ruchu w naszym życiu. Jak żyć z chorym sercem? – odpowiednie leki to jedno, ale kluczem jest aktywność fizyczna intensywnością dopasowana do schorzenia przez naszego lekarza. Błędem jest myślenie, że przy chorobach serca powinniśmy się maksymalnie oszczędzać, całkowicie zmienić nasze życie. Spacery z psem, jazda na rowerze, czy nawet lekki jogging na pewno poprawią nasze samopoczucie. Lekarze przy chorobach serca zalecają dużo ruchu. Taka sama zasada obowiązuje w wielu jednostkach chorobowych. Ćwiczenia w chorobach neurologicznych poprawią naszą siłę mięśniową, równowagę i pewność siebie. Przy chorobach aparatu ruchu wzmocnimy gorset mięśniowy tj. mięśnie brzucha i grzbietu. Wysiłek fizyczny należy dopasować do naszych aktualnych możliwości i stanu zdrowia. Pamiętajmy, że wielu chorobom możemy zapobiegać, bądź opóźnić ich wystąpienie – recepta na to jest prosta, aktywność fizyczna i odpowiednie odżywianie.
